środa, 18 kwietnia 2012

Niech żyje Rolly!

Nasze dzisiejsze zajęcia były fantastyczne. Po pierwsze uwielbiam patrzeć, jak dzieci słuchają wierszyków, skupiają całą swoją uwagę, wychwytują poszczególne słowa jak przelatujące obok nich motyle... dlatego czytam im od czasu do czasu książki albo wierszyki. Oczywiście, są to, jak pewnie czytelnicy mojego bloga wiedzą, książki czy wiersze ekologiczne lub poniekąd z ekologią związane. Dziś wybrałam (z pomocą kierowniczki biblioteki w Skolimowie - podziękowania serdeczne:) jeden utwór z "Wierszyków dydaktyków" Joanny Kiercz, zatytułowany "Młodzi ekolodzy".

Oto fragment, jeśli dzieci chciałyby sobie przypomnieć:
"...zróbmy wielkie wiosenne sprzątanie.
- Dobry pomysł! Tak jest! Nie ma sprawy!
- Pora wreszcie zakasać rękawy!
W jednym worku już są papierzyska,
no i złom da się z puszek pozyskać.
Plastikowe odpady i folię
pakujemy osobno mozolnie.
-        Jeszcze szkło wrzućmy do kontenera!
-        Czyż nie pięknie zrobiło się teraz?
-        - A oponę ustawi się w pionie –
-        będą skoki i nad nią i po niej.
-        Może wiosna poskacze też z nami,
z kolegami-ekologami?”.

A potem przystąpiliśmy do tworzenia stworka o imieniu Rolly. Niewiele potrzebowaliśmy z Bimbusiami do tego, aby zamienić rolki po papierze toaletowym w stworki. Trochę krepiny, ot co! Bimbusie wykazały się owijaniem w krępinę rolek (sprawność manualna na medal!), przyklejaniem różnych elementów i wykonywaniem super fryzur, żeby nie wspomnieć o doborze kolorów!  
Tak powstało Stworkowo, miasteczko rojące się od stworków! Każdy inny i każdy rolkowy:)

To wcale nie jest aż takie łatwe.
 


Jaki fajny uśmiech!
 

ekozielony Rolly:)
 

Robimy fryzurkę:)
w grupie maluszków...
 

stworki bardzo się lubią!
 


ta wesoła grupka jest dziełem moich Bimbusiów



z góry też zabawni;)
I do kolejnej środy!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz