czwartek, 25 października 2012

Bimbusiowe przygotowania do Halloween

Dzisiaj były trochę straszne zajęcia, bo jak powiedzieć inaczej o wykonywaniu cukierków z... pająkami? Dzieciom strasznie się to jednak podobało, doszły mnie już nawet słuchy od niektórych rodziców, że opowieściom o ekostrachach nie było dziś wieczorem w domach końca. Cieszę się, że prosty pomysł na halloweenowe cukierki zaowocował takimi emocjami. Wykonywanie cukierków nie stanowiło problemu, pomogłam tylko dzieciom zawiązać kokardki ze sznurków. Dużą atrakcją było przyklejanie halloweenowego confetti na rolkowych cukierkach. Niektórzy przyklejali także pajęczyny, a jeszcze inni pająki na pajęczynach. Urocze:)


















A kolejne zajęcia za dwa tygodnie!

poniedziałek, 22 października 2012

Orzeszkowe zabawy

Jako autorka książek, recenzentka i ich wielka fanka bardzo lubię zabierać książki na moje zajęcia. Nie tylko na warsztaty poetyckie czy dziennikarskie, lubię także mieć ze sobą lekturę na warsztatach ekologicznych. Czasem czytam dzieciom opowiadanie związane z tematem zajęć, innym razem krótką książeczkę. Tym razem przeczytałam historyjkę o myszkach z książki "Dzieci i kreatywność. Pomysły na cały rok" Martiny Brausem i Iris Sargun. A opowieść ta była mi potrzebna do wprowadzenia zabaw z orzechami. Rozmawialiśmy o myszkach: co wchodzi w skład ich diety, czy lubią się zdrzemnąć zimą, po co im w norkach kręte korytarze, itd. Temat życia myszy mamy opracowany:)
Zabawy z orzechami, z których kilka udało mi się sfotografować (podczas innych nie miałam możliwości wzięcia do ręki aparatu:), szalenie podobały się Bimbusiom. Potrzebowaliśmy do nich przedmiotów, jakie są w każdym domu, dlatego namawiałam dzieci, aby pobawiły się w odgadywanie, pod którą zakrętką jest orzech czy łowienie orzechów w domu z rodzicami. Mam nadzieję, że sie udało!  
Na naszych zajęciach jest zawsze mądrze, pracowicie i wesoło:)











czwartek, 11 października 2012

Zamek jak malowany

Spotkanie z Bimbusiami zawsze wspaniale mnie nastraja. Dziś czekałam szczególnie niecierpliwie na nasze zajęcie, gdyż zaplanowana na nie praca miała być wykonywana przez dzieci wspólnie. Bardzo lubię podobne projekty, ponieważ dzieci łączą wtedy różne pomysły w całość, uczą się współpracy, negocjacji, kompromisów i wielu innych rzeczy niezwykle potrzebnych na co dzień. Dzieciom szalenie podobały się dzisiejsze zajęcia, które rozpoczęłam od opowieści o nikomu nie potrzebnym pudełku... Owo pudełko stało się na koniec zamkiem. I ten właśnie zamek malowaliśmy wszyscy razem na zajęciach. Było to zajęcie nie tylko przyjemne i pełne wspomnianych walorów edukacyjnych, ale też wywołujące wesołą atmosferę. 
Każda z grup wykonała swój zamek, odpowiedni do wielkości dzieci: mniejsze Bimbusie - mniejszy, a większe - większy. Bimbusie malowały jak prawdziwi artyści! Z pasją i pomysłem. Efekt jest widoczny na zdjęciach. 
Mam nadzieję, że zamek stanowi teraz piękną przedszkolną dekorację, a dzieciom przypomina o zajęciach z ciocią Izabelą:)  

















wtorek, 9 października 2012

Zaproszenie na warsztaty w bibliotece

Zapraszam wszystkie Bimbusie 
oraz inne sympatyczne dzieciaczki

na bezpłatne warsztaty ekologiczne,

które odbędą się w najbliższy czwartek o 17.30

 w bibliotece w Skolimowie

przy ul. Rycerskiej 13
(bardzo blisko przedszkola Bimbo:)

Będzie ciekawa lektura i praca kreatywna:
JESIENNY ZAMEK


 Do zobaczenia!!!

czwartek, 4 października 2012

W Bimbo akwarystycznie

Do dzisiaj dzieci wspominają spotkanie z nurkiem, jest co wspominać! Tymczasem zajęcia czwartkowe nawiązywały do tematów, na jakie rozmawialiśmy z panem Jackiem Dembowskim. Wykonywaliśmy bowiem ryby... Jak do tego doszło? Otóż miesiąc temu przygotowywałam się do warsztatów ekologicznych, jakie miałam prowadzić podczas Festiwalu Otwarte Ogrody w jednej z podwarszawskich miejscowości. Potrzebne mi były denka od butelek plastikowych. Po odcięciu sporej ilości denek, popatrzyłam na butelki i zaczęłam się zastanawiać, co można by z nich jeszcze zrobić. Wtedy przyszły mi do głowy ryby. Wyszły ciekawe - przezroczyste i kształtne. Dzieciom w Bimbo także szalenie się podobały. Wystarczyło przykleić oczka i ryby zaczęły przyglądać się światu, a potem dorysować łuski...
Zajęcia były bardzo udane, Bimbusie zaś zadowolone, wcale nie chciały się rozstać. 

Kolejne za tydzień!

A tymczasem zdjęcia: